niedziela, 23 sierpnia 2015

Bałtyk cz.2

BORNHOLM

Najfajniejsza do tej pory atrakcja, ktora nam sie przydarzyła nad Bałtykiem jest rejs na Bornholm z Kołobrzegu. Atrakcja nie nalezy do najtańszych, ale naprawdę warto sie wybrać, bo krajobraz tej niewielkiej wysepki jest niesamowity. Wypływa sie o 7:00 z portu w Kołobrzegu katamaranem Jantar i płynie na otwartym morzu 4,5 h. Niestety trochę buja i jak ktoś ma chorobę lokomocyjną może mieć problemy żołądkowe, my trafiliśmy na mały sztorm i momentami naprawdę mocno kołysało. Na szczęście z powrotem jest już lepiej, bo płyniemy z falami.
11:30 docieramy do portu w Nexo, drugiego co do wielkości miasta na Bornholm i największego portu na wyspie. Niewielki lecz urokliwy rynek jest bez wątpienia wizytówką miasta.
Kolejnym punktem jest Svaneke moim zdaniem najładniejsze miasteczko na Borholm.  Wąskie zacienione kolorowymi domkami ulice wraz z rynkiem uważane są za najbardziej słoneczne miejsce w basenie Morza Bałtyckiego. 
Szczególnie ciekawa jest fabryka cukierków, gdzie mozna oglądać proces tworzenia łakoci
Jak rownież zakupić ich finalny produkt
W miasteczku znajduje sie rownież huta szkła
Dla leniwych jest mozliwosc przejażdżki konnym zaprzęgiem 
Równie ciekawa jest wizyta w browarze, gdzie można spróbować lokalnego piwa warzonego od lat wg tradycyjnej receptury
Najładniejszy jest jednak port z małą mariną i widokiem na kolorowe miasteczko
Jak również widok na morze z wcielonym budynkiem wieży wodnej zaprojektowanej przez Jorna Utzona, tego samego architekta, który zaprojektował słynną operę w Sydney.

HAMMERSHUS

Są to ruiny jednego z najwiekszych zamków Europy Północnej. Zbudowany przez Szwedow w czasie, gdy okupowali Bornholm, a potem z nienawiści do narodu szwedzkiego zrujnowany przez samych mieszkańców wyspy.
Jednak najwieksza atrakcja nie jest zamek, ale niesamowite widoki zboczy i klifów Bornholm.

Ostatnim punktem jest kościółek Osterlars, protestancka niewielka świątynia położona w malowniczym ogrodzie.
 
 Najfajniejsze:

Widoki wybrzeża,
Małe kolorowe domki
Zachód słońca na morzu:
Największy żal: 

Płynie sie tam aż 4,5 godziny w jedna stronę, wiec trzeba wykupić zorganizowana wycieczkę, aby cos zobaczyc 
Jedzonko: 
Trochę za drogo, wiec zostaje obiadokolacja na promie w drodze powrotnej ok. 25 zł, wiec bez tragedii :)

KOŁOBRZEG 

Dla nas najwieksza atrakcja był udział w imprezie: Sensacyjne lato, czyli Festiwalu Filmów Kryminalnych. Nie żebyśmy jakoś strategicznie wybrali ten termin na odwiedziny w Kołobrzegu, żeby tam sie dostać, ale akurat sie tam odbywał :)
Udało nam sie dostać na gale inauguracyjna, ktora prowadził Tomasz Raczek, a honorowe nagrody otrzymali Jerzy Sztur i Katarzyna Figura. Nie mielismy co prawda biletów, ale nie wszyscy goście sie zjawili, więc jakoś udało nam sie wcisnąć. Na zdjęciu: Jerzy Stuhr, prezydent Kołobrzegu i Tomasz Raczek. 
Gala sympatyczna ale dla mnie największa atrakcja, był koncert kwartetu smyczkowego, który zagrał utwory min. z Rockiego i Ojca Chrzestnego :))
Dodatkową atrakcją festiwalu są plenerowe pokazy na plaży i nie tylko 
Kołobrzeg jest największym z odwiedzonych przez nas uzdrowisk i chyba najwięcej się tu dzieje, sam ratusz robi wrażenie 
A rynek też jest całkiem zadbany,
jest oczywiście ładna latarnia,
Statek piracki
Molo na końcu, którego mieści sie klub, a wieczorem odbywają sie imprezy 

Na promenadzie jest mnóstwo spiewaków, artystów, a nawet rzeźbiarzy w piasku
Przy promenadzie można sie dokształcić z najpopularniejszych bałtyckich ryb są: flądra, śledź i inne :) 
Najfajniejsze:

Niedaleko Kołobrzegu w miejscowości Dobrzyca odwiedziliśmy ogrody Hortulus Spectabilis.
Jest to kompleks ogrodowo-parkowy, który został otwarty w 2014 roku. Jego atrakcje to ogrody 4 pory roku
Zegar kwiatowy
Jednak najefektowniejszy jest największy na świecie labirynt grabowy, jego powierzchnia to 1ha i 3,520 km korytarzy .
W środku labiryntu stoi 20 metrowa wieża (7 pięter) z panoramicznym tarasem widokowym, z którego rozpościera sie widok na labirynt i otaczające go ogrody i okolice